W trwającej kilka godzin akcji brało udział kilkunastu wędkarzy oraz dwie osoby niezrzeszone w PZW. Niestety pomimo apelu i próśb zarządu koła z Leśnej do akcji nie włączył się praktycznie żaden przedstawiciel z ościennych kół. W szczytnym celu wziął udział jedynie jeden wędkarz reprezentujący koło ze Zgorzelca oraz dwóch przedstawicieli koła PZW Lubań Miasto, jednocześnie reprezentując Społeczną Straż Rybacką Powiatu Lubańskiego. Społecznikom w sprzątaniu pomogli także będący nad zbiornikiem wędkarze.
- Dziękujemy wszystkim, którzy poświęcili swój cenny czas. Pozostałych prosimy, by zmienili nawyki i szanowali miejsce, które przecież regularnie odwiedzają. Wiadomo, że nie wszystkich można wrzucać do jednego worka, ale niestety ilość zebranych śmieci mówi sama za siebie - powiedział Robert Magryn, prezes leśniańskiego koła.
Więcej w bieżącym numerze.